Pogoda nam dzisiaj dopisuje. Słońce,słońce jest genialnie. Siedząc w domu i przeglądając ciekawe swetry na jesień,natrafiłam na bardzo ciekawy wzór z sercem z przodu i łatami na łokciach.
Zerknęłam do szafy znalazłam słoneczny sweterek,który już jednak nie za bardzo nadawał się do noszenia ze względu na nieciekawy już kolor który stracił na wartości poprzez częste noszenie i pranie . I bluzeczkę w panterkę,której raczej też już nie nosiłam :)
Mogłam się ich pozbyć wcześniej,ale postanowiłam,że połączę je razem.
Złożyłam sweter na połową,żeby wyznaczyć środek i wycięłam serce. Na łokciach też wycięłam dziury na wstawienie łat.
Z bluzki wycięłam kwadraty,tak żeby zakryć wcześniej wyciętą dziurę :)
Przypinam szpilkami. Tak jest łatwiej manewrować całością pod stopką maszyny :)
Efekt panterkowego serduszka :)
Łaty na łokciach też trochę ożywiły sweterek :)
Pozdrawiam :)